Nadal bez punktów w rundzie wiosennej

Wreszcie bramka, lecz punktów nadal brak... Dziewiątą porażkę z rzędu zanotowali w niedzielne popołudnie piłkarze Roztocza. Mecz w Gniewczynie dobrze rozpoczął się dla naszej jedenastki, bowiem już w 10 minucie spotkania prowadziliśmy 1-0. Bramkarz Huraganu niepewnie wyszedł do piłki, a błąd skrzętnie wykorzystał Michał Nisztuk. Jeszcze przed przerwą gospodarze stworzyli sobie szereg składnych akcji, w których starali się doprowadzić się do wyrównania. Najlepszą okazję zmarnował Łukasz Gurak, który nie wykorzystał rzutu karnego. Gol wyrównujący padł jednak w 32 minucie, kiedy to pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Łukasz Jagieła. Tuż po zmianie stron decydujące trafienie z rzutu karnego zdobył ponownie Jagieła, na które nasza drużyna nie zdołała już odpowiedzieć...

HURAGAN GNIEWCZYNA - ROZTOCZE NAROL 2:1(1:1)
0:1 Michał Nisztuk(10), 1:1 Łukasz Jagieła(32), 2:1 Łukasz Jagieła(49-karny).

Huragan: Mazur - Gurak, Rachwał, Ł.Wojtas, A.Słysz, J.Słysz, Majcher, P.Słysz(85.T.Wojtas), Jagieła, Mirek, Chruściel(70.Konieczny).

Roztocze: Woś - K.Wolańczyk, Bielec, Matjasowicz, Adamaszek, M.Wolańczyk(64.Skalski), Nisztuk, M.Zdybek, Mi.Banaś, Czereczon, Dmytruk.

 Ł.Wojtas, Majcher - Bielec, K.Wolańczyk, Matjasowicz, Woś.
Sędziował: Włoch(Jarosław).
Widzów: 200.